Sędzia:
-
Video:
Błąd bramkarza - w dość nietypowy sposób padła pierwsza bramka dla VILO. Bramkarz Valposiano w pozornie niegroźnej sytuacji nie opanował piłki podanej przez kolegę, co skrzętnie wykorzystał Kozanecki. Na szczęście dla bramkarza ten błąd nie zaważył na końcowym zwycięstwie.
Działo się - całkiem sporo pod obiema bramkami. Pogoda sprzyjała popełnieniu błędów, mokra piłka była trudna do opanowania, dlatego sytuacji bramkowych "z niczego" było dużo.
Mobilizacja - 3 października Valposiano rozegra rewanż z idącym jak burza XXXIV. Pierwszy mecz zakończył się klęska, z której trzeba wyciągnąć wnioski, aby włączyć się do gry o najwyższe cele.
http://www.youtube.com/watch?v=P7hnsiN10EE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.