Zaskoczył wszystkich - bramkarz Bez Zdziwień Salwator, Thomas Jurgenlohmann zaskoczył swoją obecnością kolegów z drużyny, a przeciwników świetnymi interwencjami, dzięki którym jego zespół długo zachowywał realne szanse na punkty.

Gra błędów - wiadomo, że sport to gra błędów i wygrywa ten, kto popełni ich mniej. W tym spotkaniu zdecydowanie lepiej zagrali gracze Brotha Collective, którzy nie tracili piłki tak szybko jak przeciwnicy.

Mimo przewagi - Brotha Collective grała w osłabieniu po żółtej kartce, za wznowienie gry bez gwizdka. Gdy wydawało się, że BZS zdobędzie bramkę, nieoczekiwanie ją straciło.

http://www.youtube.com/watch?v=S-b8wYc4jKY