Sędzia:

-

Video:

Do przerwy nic ciekawego... - pierwsza połowa to bardzo statyczna i nerwowa gra po obu stronach. Mało było w tej części spotkania akcji ofensywnych, obie drużyny skupiły się na zabezpieczeniu tyłów i walce w środku boiska.

...po przerwie o wiele lepiej - dużo ciekawszy pojedynek oglądaliśmy w drugich 25 minutach. Drużyny wreszcie się otworzyły i zaczęły odważniej atakować. Lepiej wychodziło do zawodnikom Meteora, którzy przejęli inicjatywę i do bramki z pierwszej połowy dołożyli pięć kolejnych i pewnie wygrali. Na osłodę graczom Restauracji Magillo pozostaje honorowa bramka Marcina Grzybowskiego, po ładnym strzale z dystansu.

Niepewne utrzymanie - co prawda Meteor dzięki temu zwycięstwu wskoczył na bezpieczne miejsce, ale w dalszym ciągu nie może być pewien pozostania w Lidze C4. Wszystko za sprawą tego, że teoretycznie może ich wyprzedzić jeszcze w tabeli drużyna F.C. Scorpions, która ma 3 punkty mniej i wygrała bezpośredni pojedynek, a do rozegrania pozostaje jej jeszcze mecz z Etanolem United. Rozstrzygnięcie tej kwestii już dzisiaj!

http://www.youtube.com/watch?v=DtOUF-kujFE

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!