O nadzieję - dla obu drużyn było to starcie o przedłużenie bardzo niewielkich szans na utrzymanie. Przegrany miał pożegnać się z Ligą C. Trafiło na Diabły Tasmańskie.

Dobre przeczucie - w kuluarowych rozmowach przed spotkaniem graczy Melange dało się usłyszeć głosy mówiące o tym, że z Diabłami w końcu uda się odnieść zwycięstwo. Były ku temu spełnione wszystkie warunki, bo Melange wreszcie przybył na mecz w mocnym i licznym składzie. Jak się okazało gracze MFT mieli dobre przeczucie.

Szczęście dopisało - ale dopiero w końcówce, jeśli mówimy o Diabłach Tasmańskich. Melange na prowadzeniu był od 2 minuty i choć Diabły w ciągu całego spotkania stworzyły sobie kilka okazji, to wykorzystały dwie z nich dopiero w ostatnich minutach meczu.

http://www.youtube.com/watch?v=9NlbdZBU5cA