Bez szans - Diabły Tasmańskie we wtorkowy wieczór nie miały żadnych argumentów, aby przeciwstawić się drużynie Meteora i przegrywały już w 11 minucie aż 0:6. Czyli zanim spotkanie rozpoczęło się na dobre, było już po meczu i Meteor odniósł niespodziewanie wysokie zwycięstwo. Na pochwałę spośród przegranych zasługuje, mimo puszczonych 14 goli, bramkarz Aleksander Homel, który wielokrotnie wychodził obronną ręką ze starć z rywalami. Strach pomyśleć jakim wynikiem zakończyłoby się to spotkanie gdyby nie on.

4 hattricki - piłkarze Meteora Kraków urządzili sobie prawdziwą kanonadę w meczu z Diabłami, a aż czterech z nich: Konrad Lewicki, Piotr Niemiec, Jacek Sypień
i Tomasz Kruk zapisało na swoim koncie 3 bramki.

Odblokowali się - mimo przerwania serii 7 kolejnych przegranych spotkań, mimo iż w kilku z nich wcale nie grali źle a porażki były niewysokie, zawodnicy Meteora zachowali już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie się w Lidze C i musiałby nastąpić splot kilku sprzyjających okoliczności, aby do tego doszło. Natomiast nawet matematycznych szans na uchronienie się przed relegację nie mają już Diabły Tasmańskie.

http://www.youtube.com/watch?v=VdLKe_Da9eU