Sędzia:

-

Video:

Efektowny start - przez początkowe minuty oglądaliśmy znakomitą walkę w wykonaniu obu drużyn. Wszystkich dziesięciu zawodników z pola pracowało na całej murawie, próbując szybko wymieniać podania i przejąć kontrolę w środku pola oraz nad ogółem boiskowych wydarzeń.

Duża motywacja - tylko zwycięstwo dawało realne nadzieje graczom Brotha Collective na pozostanie w lidze. Chęć wygranej było widać u niej przez cały mecz, ale tylko do stanu 2:1 była ona faktycznie poparta wynikiem.

Skuteczna dzida w przód - zawodnikom Canarinhos udało się odrobić straty i odnieść zwycięstwo, ale styl w jakim to uczynili polscy trenerzy i eksperci nazwaliby "grą z pominięciem drugiej linii". Co najmniej dwie bramki padły po długich zagraniach w przód, gdzie nie radzili sobie bądź spóźnieni byli obrońcy rywali.

http://www.youtube.com/watch?v=OfObPcb7fAM

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!