Jankes na bramce - ostatnie kłopoty ROCH-a związane z brakiem bramkarza sprawiły, że między słupkami stać musieli gracze z pola. Tym razem trafiło także na kapitana ROCH Krzysztofa Wajlera. Jankes bronił w pierwszej części, a w drugiej wpisał się listę strzelców, a także asystentów.

Pressing - przyniósł Żymle korzyści w drugiej połowie. Choć ROCH był w stanie wymienić kilka podań, także z udziałem bramkarza, to jednak w końcu popełniał błąd, który zawodnicy w zielonych strojach zamieniali na bramki.

Kontujza - mecz zakończył się nieszczęśliwą kontuzją zawodnika Żymły Siermięgi Pawła Gorzały. Gracz ten chciał zagrać efektowne podanie piętą, ale w efekcie stracił piłkę, ROCH strzelił gola, a co gorsza zawodnik doznał kontuzji.

http://www.youtube.com/watch?v=Cc9-hmzN0CM