Sędzia:
-
Video:
Prawdziwy horror - ten mecz z łatwością wpisuje się w ramy tego gatunku literackiego. Mieliśmy zwroty akcji, strzały, noc i mgłę jakby przeniesione z powieści Arthura Conana Doyle'a, oraz krwistą czerwień zadaną przez sędziego.
Zgodnie z zapowiedzią - kapitan Czyżyn zdradził przed meczem, że jego drużyna na początku spotkania zamierza oddać inicjatywę Gladiatorom, cofnąć się do obrony i zobaczyć jak potoczy się gra. Musimy przyznać, że Czyżyny wywiązały się z tej zapowiedzi, ponieważ to Gladiatorzy zaczęli strzelać bramki i zatrzymali się dopiero przy prowadzeniu 3:0.
Zwrot akcji - Czyżyny nie złożyły jednak broni i wzięły się za odrabianie strat. Wraz ze zanikającą za sprawą gęstej mgły widocznością znikała także przewaga Gladiatorów. Czyżyny doprowadziły do remisu, ale przestrzeliły karnego. Pod koniec spotkania Krystian Augustyniak osłabił swój zespół otrzymując dwie żółte kartki. Gladiatorzy dobili osłabionego rywala i w objęciach mgły wygrali arcyważne spotkanie.
http://www.youtube.com/watch?v=Ae4t6g_zSs4
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.