Festiwal goli - prawdziwy trening strzelecki urządzili sobie w meczu z AutoAsem piłkarze Darmatu. Ich dominacja w tym spotkaniu ani przez moment nie podlegała najmniejszej wątpliwości, a zdobycie 18 goli tylko to potwierdza. Trzeba zaznaczyć ponadto, że gdyby udało im się wykorzystać wszystkie stworzone okazje to prawdopodobnie mielibyśmy nowy rekord FLS.

Bezsilni - zawodnicy AutoAsa kompletnie nie poradzili sobie w meczu z faworytem
i nadal pozostają bez choćby jednego punktu w tym sezonie. Honor drużyny uratował Dominik Dyba - strzelec jedynego gola dla pomarańczowych.

Ciężkie mecze - obie drużyny w następnej kolejce spotkają się z bardzo wymagającymi rywalami. O ile Darmat jest w stanie powalczyć z Piratami z Karaibów, o tyle AutoAs raczej nie zdobędzie premierowych punktów w spotkaniu z walczącymi o podium Finezyjnymi.

http://www.youtube.com/watch?v=mXcEFzX8uKA