Sędzia:
-
Video:
2-4-4 - to nie ustawienie piłkarzy na boisku, a schemat według jakiego padały bramki w tym spotkaniu. Najpierw dwa razy trafiła Klepa, potem cztery z rzędu strzelił Piomet, a mecz zakończył się 4-bramkową serią zawodników w żółtych strojach.
Spóźniony bramkarz - mecz na bramce Piometu rozpoczął Miłosz Zachara, który bronił także w ostatnim meczu z Nie ma Lipy. W trakcie spotkania do drużyny dołączył jednak Kamil Sekuła i to on strzegł bramki 4Move.
Sezon dobry, ale… - choć Piomet rozgrywa dobry sezon, to wszystko wskazuje na to, że nie zostanie on okraszony sukcesem, jakim byłoby miejsce w strefie medalowej. W tym momencie do czwartej Edukacje zespół traci już 4 punkty, a przecież ma więcej rozegranych spotkań.
http://www.youtube.com/watch?v=wL7cfZlSmXI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.