Stałe fragmenty gry - to chyba najmocniejsza strona Bez Zdziwień Salwator, bo to dzięki nim najpierw wyszli na prowadzenie, a potem doprowadzili do remisu.

Pobudka - tak można zatytułować drugą część w wykonaniu Sęk Teamu. Z animuszem zaatakowali zaraz po wznowieniu drugiej części i wyszli na prowadzenie po 6 minutach gry.

Pierwsze i szczęśliwe - gracze BZS zanotowali pierwsze zwycięstwo, które szczęśliwie uratowali po błędzie obrony Sęk Teamu.

http://www.youtube.com/watch?v=839suJOJcIM