Słabe początki - pierwsze minuty obydwu połów były w wykonaniu XXXIV bardzo słabe. W obydwu przypadkach ISTV zdołało strzelić po dwie bramki... tylko, że w kolejnych minutach to XXXIV osiągało zdecydowaną przewagę strzelając kolejno 5 bramek w pierwszej i 4 w drugiej połowie.

Było nieźle - mimo porażki ISTV Sport może być zadowolone ze swojej postawy. 5 bramek strzelonych najlepszej drużynie ligi i przez długi okres czasu realne szanse na zdobycz punktową powinny dobrze nastroić zawodników do finalnej części sezonu. ISTV zmierzy się po kolei ze wszystkimi drużynami, zagrożonymi spadkiem i tylko zwycięstwa pozwolą odbić się od dna na bezpieczną pozycję.

Musi się udać - awans XXXIV wydaje się niezagrożony i już tylko matematyka zdaje się hamować przedwczesne ogłaszanie sukcesu, który nam wydaje się oczywisty.

http://www.youtube.com/watch?v=TypzK28oFEU