Sędzia:
-
Video:
Sprytny strzał z dystansu - zawodnik szarych inteligentnie wykorzystał to, że piłka była mokra i trudna do złapania. Zaraz na początku spotkania oddał mocny strzał jeszcze z własnej połowy, który po rykoszecie znalazł się bramce.
Często decydowało szczęście - z powodu padającego deszczu i trudnych warunków na boisku w grę obu drużyn wkradało się sporo przypadkowości. Właściwie wszystkie bramki padały po raczej niecodziennych błędach.
Zwyciężyła wszechstronność - ostatecznie spotkanie wygrała drużyna Kanonierów, która znajdowała rozmaite sposoby na przedostanie się pod bramkę przeciwników. ONI liczyli głównie na silne strzały z dystansu, ale to nie wystarczyło.
http://www.youtube.com/watch?v=XYv7QpXE_84