Lipa na początku - gracze Motula już w pierwszej minucie meczu zdobyli nieoczekiwanie prowadzenie. Niemniej od przeciwników zaskoczeni byli gracze Motula. Jednak gracze Nie ma Lipy pozbierali się i odskoczyli na bezpieczne prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Udało się i nie ma lipy.

W sześciu - Motul na to spotkanie przybył bez zmian. Dlatego po zaskakującej bramce na początku meczu oszczędzał siły i nie forsował tempa. Skutecznie nawet ją spowalniał. Do czasu aż nie straciłszybkich 2 bramek do szatni.

Dwa karne - Nie ma Lipy doprowadzili do remisu zdobywając bramkę z rzutu karnego. Motul też stanął przed taką szansą, ale piłka zatrzymała się na słupku.

http://www.youtube.com/watch?v=zoUe11-7xow