Sędzia:
-
Video:
Kluczowy moment - wydaje się, że kluczowym momentem spotkania był niewykorzystany przez drużynę Galdrewu rzut karny. Miało to miejsce przy stanie 0:0, więc zawodnicy w błękitnych strojach mieli okazję wyjść na prowadzenie.
Bramkowa seria - La Furia Roja miała znakomitą końcówkę pierwszej połowy meczu. Zespół pierwszego gola zdobył w 22 minucie, a na przerwę schodził z prowadzeniem 4:0. Jak łatwo policzyć w 4 minuty zdobyła ona 4 bramki.
Sam sobie winny - Marek Maślach, który w pierwszej połowie obronił rzut karny nie może być do końca zadowolony ze swojej postawy, w bo drugiej części pomógł przeciwnikom w zdobyciu dwóch goli. Bramkarz Furii pretensje o to, że nie zachował czystego konta może więc mieć przede wszystkim do siebie.
http://www.youtube.com/watch?v=DqgvjIiWFoM