Sędzia:

-

Video:

Mocny początek - oba zespoły mocno weszły w mecz. Najpierw już w pierwszej akcji gola za sprawą Jana Barańskiego zdobyli gracze Husarii Z szybkiego prowadzenia cieszyli się jednak tylko dwie minuty, gdyż rzut wolny sprzed pola karnego, bezpośrednim strzałem, na gola zamienił Dariusz Sosnowski.

Mecz walki - był to typowy mecz walki, który obfitował w wiele starć, często kończących się gwizdkami sędziego. Oba zespoły miały sporo wzajemnych pretensji o ostrą grę, choć poziom agresji z obu stron był podobny. Oberwało się też sędziemu, od którego domagano się częstszego wyciągania żółtego kartonika.

Czwarta wygrana z rzędu - po falstarcie w meczu inauguracyjnym z Electroluxem, postawa drużyny Husarii faktycznie przypomina szarżę legendarnej formacji wojskowej. Cztery wygrane z rzędu i pozycja wicelidera, to dobra pozycja wyjściowa do pojedynku z Finezyjnymi o fotel lidera. A po drodze jeszcze mecz z C.F. Fast i szansa na piątą wygraną z rzędu.

 

http://www.youtube.com/watch?v=3VjRxncEdFY

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!