Sędzia:

-

Video:

Miłe złego początki - zawodnicy UBS dobrze rozpoczęli mecz - finezyjny strzał piętką oraz akcja bramkowa. Na przerwę jednak obie ekipy schodziły z wyrównanym bilansem bramkowym. Druga odsłona wyłoniła zwycięzcę, który zachował więcej sił i zimnej krwi. Ostatecznie UBS poległ 1:3.

Rozkręcali się z czasem - pierwsza połowa nie była najlepszą, w wykonaniu BZS. W drugiej jednak Krzysztof Groniak podrywał raz za razem akcje drużyny i stanowił silnik napędowy zespołu (pomimo niewykorzystanej sytuacji do pustej bramki), która zdołał wyjść na prowadzenie.

Ulubiony rywal - było to czwarte starcie obu zespołów i bilans jest zdecydowanie bardziej korzystny dla Bez Zdziwień. Zespół ten wygrał trzy spotkania, a w jednym padł remis. Wygląda na to, że z kim, jak z kim, ale z UBS Bez Zdziwień grać lubi.

http://www.youtube.com/watch?v=hgQqLNGE8vM

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!