Fizyczna dominacja - na tle Delphi, Galdrew wyglądał bardzo słabo pod względem motoryki i warunków fizycznych. Gracze Delphi wygrywali praktycznie wszystkie pojedynki powietrzne oraz "bark w bark". Tym samym nie pozostawili złudzeń, kto rządzi na boisku.

Brać, co swoje - wydaje się, że Delphi chciało szybko puścić w niepamięć porażkę z ROCH. Strzelając bramkę w 1 minucie meczu sam jej zdobywca, wracający do drużyny po dłuższej przerwie Sebastian Lis określił ją mianem "wejścia smoka", a po dorzuceniu jeszcze pięciu w pierwszej i dwóch w drugiej części Delphi udowodniło, że ostatni mecz był tylko wypadkiem przy pracy, a 3 punkty w tym pojedynku mogły trafić tylko na ich konto.

Dobry występ - Marcin Koś zdobył w tym pojedynku 5 bramek, co jest jego najlepszym osiągnięciem do tej pory w FLS. To bezsprzecznie najjaśniejsza postać w ofensywie Delphi i najlepszy jej strzelec.

http://www.youtube.com/watch?v=cT17FzpIPrM