Pewnie przed przerwą - gra  Płaszowa w pierwszych 25 minutach wyglądała bardzo solidnie. Dobrze wiedzieli jak i gdzie się ustawiać aby szybko przejąć piłkę, a także żeby składnie atakować na bramkę rywali.

Zapas wystarczył - jeszcze przed przerwą Płaszów prowadził trzema bramkami. Co prawda w drugiej połowie Korupcja trafiła do siatki przeciwników, ale przewaga z pierwszej połowy w połączeniu z dwoma bramki po przerwie zupełnie wystarczyło na komplet punktów.

Zwycięska passa - ta wygrana jest trzecią pod rząd którą odnotował Płaszów. Dobra końcówka tego sezonu pozwala optymistycznie patrzeć już na początek następnego.

http://www.youtube.com/watch?v=U0qPQueOnZM