Szybko, łatwo i przyjemnie - zawodnicy Sępów zapewne sami nie spodziewali się, że zwycięstwo przyjdzie im tak łatwo. Szybko objęli prowadzenie, potem bez większych problemów podwyższyli wynik (5:0 do przerwy) i spotkanie zakończyli wysoką wygraną.

Nieudany powrót - w składzie Bruty pojawił się jeden z ważniejszych graczy zespołu w poprzednich sezonach Michał Smęder. Zawodnik ten wiosną miał nie występować, ale w środę na murawie się pojawił, co pewnie było dla niego powodem do zadowolenia. Wynik jednak satysfakcjonujący nie był.

Trudna seria - kolejne trzy spotkania pokażą, czy Sępy mimo porażki z Korupcją będą mogli włączyć się do walki o podium. Na zawodników w bordowych koszulkach czekają Electrix, Lokomotiv i Cookies. Jeśli udałoby się wygrać przynajmniej dwa ostatnie pojedynki, wszystko będzie możliwe.

http://www.youtube.com/watch?v=iaTeQxd_E9c