Przeciw byłym kolegom - w zespole Melange debiut zaliczył Adam Jasikowski, dla którego MFT to już trzeci zespół w FLS. Wcześniej występował w R 22 i… Sępach. Dla swoich byłych kolegów nie było jednak taryfy ulgowej i już w jednej z pierwszej akcji ostro potraktował on Piotra Bartyzela.

Bez historii - mecz zdecydowanie należał do Sępów. Zawodnicy w bordowo-błękitnych koszulkach objęli prowadzenie już w 5 minucie i nie oddali go do końca. Do przerwy było już 4:0 co praktycznie gwarantowało triumf Sępom.

Honor jest, punktów brak - Melange przegrał trzeci kolejny mecz i na koncie nadal ma 0 punktów. Na plus zespołowi można zapisać to, że w każdym z dotychczasowych wysoko przegranych meczów strzelił przynajmniej jedną honorową bramkę.

http://www.youtube.com/watch?v=DIOyn2OGFVw