Gorsze oblicze - po wygraniu z KPPNem mogło się wydawać, że Feraina wraca na właściwe tory. W meczu z AutoAsem zespół znów pokazał swoje gorsze oblicze. Rywal nie miał problemów ze sforsowaniem obrony Ferainy.

Brak spokoju - AutoAs w tym spotkaniu dominował, ale Ferainy miała kilka okazji, by goli zdobyć więcej. Zabrakło jednak w nich spokoju, bo gracze w czarnych koszulkach niepotrzebnie akcje kończyli strzałami z dystansu, które miały małe szanse powodzenia.

Forma jest - AutoAs bardzo dobrze zareagował na zdecydowaną przegraną z Brygadą Kryzys. Od tego momentu drużyna prezentuje się bardzo dobrze, odniosła dwa przekonujące zwycięstwa i minimalnie przegrała z Nie ma Lipy. Tak dobra dyspozycja przyda się już w czwartek, gdy AutoAs zagra z sąsiadem w tabeli, czyli Exalo Centrum Kraków.

http://www.youtube.com/watch?v=mStVmsy7hFI