Sędzia:
-
Video:
Nic nie zapowiadało takiego końca - Desperados w pierwszej połowie nie wykazali się niczym szczególnym i raczej zasłużenie przegrywali 0:1. To Rocket Fuel sprawiało lepsze wrażenie, a druga bramka w tym przekonaniu utwierdzała. Wydawało się, że Desperados już rywalom nie zagrożą, a tu nagle mieliśmy…
Zwrot - najpierw celny strzał z dystansu, a potem czteryy minuty, które wstrząsnęły Rocket Fuel. Dwie bramki Krzysztofa Malary w 38 i 39 oraz Chadaja w 41 minucie dały Desperados prowadzenie. W przeciwieństwie do rywali, tej przewagi Desperados nie dali sobie wydrzeć.
Kosztowne straty - wiadomo, że zdarza się piłkę tracić. Ale jeśli traci się ją na własnej połowie, trzeba liczyć się z tym, że rywal taki błąd wykorzysta zdobywając bramkę. Rocket Fuel właśnie w ten sposób straciło drugiego i trzeciego gola, a zarazem prowadzenie. Tak właśnie przegrywa się wygrany mecz.
http://www.youtube.com/watch?v=XpLECqw1bRE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.