Dwa wolne, dwa gole - aż dwie z czterech goli dla 4Move padły po rzutach wolnych. Choć w obu przypadkach obrona Klepy zachowała się nie najlepiej to jednak nie pierwszy to mecz gdy zawodnicy tej drużyny wykorzystują stałe fragmenty gry (podobnie było w meczu z ZOO Ży-rafą.

Gdzie koncepcja? - oglądając grę Klepy ciężko było dopatrzeć się jakiejś koncepcji gry i myśli taktycznej. Odkąd 4Move Piomet uzyskał korzystny wynik i ustawił się bardzo defensywnie, Klepa biła głową w mur i nie miała pomysłu jak odmienić losy meczu.

Ale patelnia - zaraz po zdobyciu bramki na 1 - 0, Mateusz Ziółko zmarnował idealną sytuację do podwyższenia wyniku. Miał przed sobą pustą bramkę, ale uderzył tak niefortunnie, że trafił we wracającego do bramki Jakuba Winiarskiego, który instynktownie wybił piłkę głową z pustej już bramki.

 

http://www.youtube.com/watch?v=hGC8RjfPV2g