Sędzia:
-
Video:
Dali się wciągnąć - po zdobyciu pierwszej bramki Dzida w Przód cierpliwie rozgrywała piłkę pod własnym polem karnym chcąc wciągnąć rywala na własną połowę. Cierpliwości zabrakło Rafisowi, który zgodnie z planem Dzidy wyszedł wyżej, co ta skrzętnie wykorzystała. Wystarczyło jedno długie podanie za linię obrony, by gracze w czarnych koszulkach podwyższyli wynik.
Nie byli w stanie - Rafis mimo tego, że grał ambitnie nie był w stanie nawiązać walki z bardzo dobrze grającą Dzidą. Defensywa rywali była dla mistrza Ligi B zbyt wielkim wyzwaniem i choć dłużej utrzymywał się przy piłce niewiele z tego wychodziło, a więcej groźnych akcje przeprowadzała Dzida.
Seria trwa - Dzida w Przód nie przegrała 16 kolejnego meczu, licząc także spotkania w Lidze B. Ostatni raz zespół z boiska schodził pokonany 05.10.2012 po meczu z Copacabaną, który odbył się trzy dni po porażce z Rafisem, za którą Dzida właśnie wzięła rewanż.
http://www.youtube.com/watch?v=4hVQkMc8fX8