Sędzia:
-
Video:
Starcie tytanów - mowa tu o tytanach pracy - obie ekipy od początku do ostatniego gwizdka grały z wielkim zaangażowaniem i determinacją aby sięgnąć po komplet oczek. Cios za cios, akcje rozgrywane niemalże bez ustanku w formie kontrataku, co świadczy o bardzo dobrym przygotowaniu obu ekip do walki o najwyższe pozycje w Lidze A.
Bez kalkulacji - zaangażowanie obu ekip oraz tempo prowadzonych akcji skutkowały wielokrotnie przekraczaniem przepisów. Żaden z zawodników nie odstawiał nogi, dlatego też 3 z nich musiało opuścić plac gry z powodu mniej lub bardziej poważnych urazów.
Pełna mobilizacja - zarówno Rafis jak i CA Sharks przybyli w bardzo licznych składach na mecz inaugurujący rozgrywki. Dzięki temu mogliśmy obejrzeć pasjonujące widowisko. Pozostaje jednak pytanie, czy nie jest to przypadkiem tylko odświętna mobilizacja i czy w dalszych kolejkach również zobaczymy te zespoły z długą ławką rezerwowych? Jeżeli poziom obecności się nie pogorszy, jest wielce prawdopodobne, że będą to atuty, które pozwolą obu ekipom namieszać w tabeli.
Bez litości - wynik remisowy utrzymywał się przez długą część spotkania. Kiedy wydawać się mogło, że zawodnicy CA Sharks są bliżej zdobycia zwycięskiej bramki, popełnili 2 błędy, które bez litości wykorzystali gracze Rafisu i to oni sięgają po pierwsze zwycięstwo w Lidze A.
http://www.youtube.com/watch?v=rYQC2n6k450
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.