- W ekipie Techglass dwa debiuty Stanka i Kłaput. Ten drugi gracz w FLS jest już doskonale znany, bo w poprzednich sezonach występował w Rocket Fuel.

- Kanonierzy tradycyjnie w 8-osobowym składzie.

- Udany początek, udany koniec – Kanonierzy znakomicie rozpoczęli spotkanie i w takim samym stylu je zakończyli. Po 8 minutach prowadzili 3:0, a w ostatnich trzech zdobyli dwie decydujące bramki. To co jednak działo się między tymi dwoma bramkowymi seriami nie jest już powodem do optymizmu.

- Skuteczność niezła, choć nie najlepsza – Techglass zdobył 4 gole, więc o postawę w ataku wielkich pretensji mieć nie można, choć zawodnicy w niebieskich strojach goli na koncie mogli mieć więcej. Zbyt często jednak przegrywali pojedynki z bramkarzem Kanonierów Wróblem i stąd też musieli obejść się smakiem, a po wygraną sięgnął rywal.

- Po żółtej – w końcówce meczu doszło do starcia dwóch 10-ek. Stachel faulował Kłaputa, który w swoim stylu nerwowo zareagował na to przewinienie. W efekcie i faulujący, i poszkodowany dostali po żółtej kartce. Można odnotować, że wcześniej żółtko otrzymał także Lucjusz.

- Bez kominiarek – kibicom Kanonierów po środowym meczu z Korupcją dostało się za ubranie kominiarek. Tym razem już żadnych złych skojarzeń być nie mogło i ich doping był wzorowy.

http://www.youtube.com/watch?v=M5EeW9_ZZas