- W zespole Krokodyle zadebiutował Maciej Piasecki, który w tym sezonie występował już w drużynie Olimpijczyków.

- Fronton ponownie bez Sali, ale mimo to na murawie pojawiło się 7 zawodników.

- Dają radę – Fronton pokazał, że i bez Jakuba Sali może wygrywać. Mecz z Krokodylami łatwy nie był, ale na wysokości zadania stanęli wszyscy gracze niebieskich strojach. Fronton zdobył 4 bramki i wszystkie zdobyte zostały przez różnych zawodników. Fronton jak widać to nie tylko Sala.

- Źle nie było – mimo porażki Krokodyle mogą być zadowolone ze swojej postawy, bo rozegrały całkiem dobre spotkanie. Zawodnicy w zielonych strojach stworzyli sobie sporo okazji podbramkowych, ale na przeszkodzie do zdobycia większej liczby goli stał dobrze dysponowany Kwiatkowski.

- Znów huknął – w poprzednim meczu z ONI świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Barylski. Tym razem także huknął z dystansu, choć już nie ze stojącej piłki. Gol podobnie jak ten z poprzedniego tygodnia mógł się podobać.

http://www.youtube.com/watch?v=lUr4UO3koHw