- GeoKrak wystąpił bez Szajowskiego i Kasprzyka, do składu wrócił natomiast Dziedzic.

- ISTV tym razem bez większych problemów kadrowych, a na murawie pojawiło się 8 zawodników.

- Świetny początek – GeoKrak znakomicie wszedł w mecz w przeciwieństwie do swoich rywali, którzy łatwo stracili 3 bramki. Po 12 minutach było już 3:0 i wydawało się, że zawodnicy w błękitnych strojach nie będą mieli problemów ze zwycięstwem.

- Nie poddali się – poza wspomnianym wyżej fragmentem spotkanie było całkiem wyrównane. Stało się tak dzięki temu, że gracze ISTV nie załamali się kiepskim początkiem, podjęli walkę i do końca grali bardzo ambitnie.

- Łapali kontakt – ISTV trzy razy strzelało bramki kontaktowe, ale za każdym razem GeoKrak uciekał ponownie na dystans dwóch goli. Ciekawe jak spotkanie by się potoczyło, gdyby zawodnicy w żółtych strojach doprowadzili do remisu.

- Zadecydowali nieobecni – wszystkie bramki dla GeoKraku strzelili gracze, którzy w poprzednim meczu GeoKraku nie wystąpili, czyli Dziedzic (4 gole) i Jakubczyk (2 bramki).

http://www.youtube.com/watch?v=dats5f4P5-c