Sędzia:
-
Video:
- W ekipie Cookies zadebiutował bramkarz Wielgosz.
- Olimpijczycy ponownie wystąpili w 6-osobowym składzie, a nie grali Skrzypczyk, Wójcik czy Piasecki.
- Niedoceniani – wydawało się, że Olimpijczycy grając w szóstkę mogą tylko prosić o jak najniższe rozmiary przegranej. Spotkanie z Cookies pokazało, że wynik piątkowego meczu z PMS nie był przypadkowy i także z innym faworytem Olimpijczycy przegrali różnicą tylko 3 goli.
- Nie odpuścili – Cookies mimo prowadzenia 4:1 do przerwy w drugiej połowie chcieli strzelać kolejne bramki i zanotować wysoką wygraną. Olimpijczycy jednak stłamsić się nie dali i mimo poważnej postawy rywali zremisowali drugą połowę.
- Teraz Nafta – kolejny rywal Cookies będzie tym najtrudniejszym z możliwych. Spotkanie z Naftą może decydować o mistrzostwie Ligi C1. Tak praktycznie będzie w przypadku wygranej Nafty, ale Cookies po zwycięstwie pewni swego być jeszcze nie będą mogli, bo w terminarzu mają jeszcze ciężkie mecze.
http://www.youtube.com/watch?v=dlu7M1M9ZWw
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.