- Nafta wystąpiła bez Wałowicz oraz Rozpędzika.

- W Szóstce nie grali tym razem Głuc, Podosek i Bujak.

- Znów kłopoty – w poniedziałkowym starciu z GeoKrakiem Nafta miała trochę problemów i do przerwy przegrywała 0:1. Tym razem po 25 minutach był remis, ale po przerwie pierwsi gola strzelili rywale. Na szczęście dla „Nafciarzy” ich odpowiedź była natychmiastowa.

- Pochwały dla bramkarzy – to, że w pierwszej połowie zobaczyliśmy tylko dwie bramki było zasługą bramkarzy obu, którzy popisywali skutecznymi interwencjami. W drugiej połowie golkiper Szóstki był już trochę mniej skuteczny, bo puścił 3 gole.

- Ciosy nokautujące – Nafta wie, jak zniechęcić rywala do gry. Najpierw, gdy ten był w euforii po objęciu prowadzenia od razu sprowadziła go na ziemię golem wyrównującym, a potem w przeciągu dwóch minut zdobyła dwa gole. Po tych ciosach Drewnleś już się nie podniósł.

http://www.youtube.com/watch?v=R8hawlcNsKk