- Voigt Medica zagrała tym razem bez Grochala.

- W Delphi debiut Barana, a poza nim bez większych zmian w porównaniu do poprzednich spotkań.

- Mecz ładnych goli – spotkanie to było przyjemne dla oka, bo padały w nim ładne bramki. Praktycznie każdy gol Delphi miał w sobie to „coś”, ale przyznać trzeba, że kombinacja Karwana i Tomaszewskiego w drugiej połowie była najwyższej klasy.

- Dziwna sprawa – Delphi przegrało 5 z 6 ostatnich meczów, ale tak naprawdę do gry tego zespołu przeczepić się nie można. Drużyna walczy, strzela bramki, przychodzi licznym składem, ale jednak przegrywa. Czego więc brakuje? Być może szczęścia, bo trzy razy porażki były minimalne i jednobramkowe.

- Z górki – Dla Delphi był to ostatni mecz z faworytami Ligi C1. Teraz drużynie pozostają jeszcze mecze z drużynami, które na pewno nie są poza zasięgiem. Voigt Medica teraz też trudnego terminarza nie ma, a prawdziwym wyzwaniem powinien być dopiero ostatni mecz sezonu z Polską Myślą Szkoleniową.

http://www.youtube.com/watch?v=9a15JIz9zdQ