- W składzie Szóstki pojawił się ponownie Łaszek.

- W Cookies dwóch debiutantów Tyczyński oraz Biel.

- Nowe stroje – już w poprzednim meczu Drewnleś grał w nowym komplecie strojów, jednak był on schowany pod znacznikami. Tym razem nowe komplety mogliśmy podziwiać w całej okazałości, a znaczniki założyli tym razem rywale.

- Miłość do futbolu równie silna – pod znakiem zapytania stał występ lidera Szóstki Jarosława Tenerowicza, a to ze względu na to, że w sobotę zawodnik ten miał zaplanowany ślub. Jak się okazało futbol dla tego gracza jest na tyle ważny, że mimo zaplanowanego wesela na boisku się pojawił.

- Oko za oko – praktycznie przez większość meczu oglądaliśmy wyrównane spotkanie typu akcja za akcję. Po pierwszej połowie więcej powodów do radości miało Cookies, ale na początku drugiej połowy to Szóstka wyszła na prowadzenie. Ostatnie 10 minut wyrównane już nie było.

- Spóźniony Zontek – dopiero w drugiej połowie spotkania na murawie pojawił się Bartosz Zontek. Można powiedzieć, że na całe dla Cookies szczęście, bo w końcówce meczu był on kluczową postacią.

- Nagły zwrot – do 41 minuty Szóstka Vadera prowadziła 2:1 i jeśli ktoś powiedziałby wtedy, że Cookies ten mecz wygrają 7:2 zostałby pewnie odwieziony do wariatkowa. A tak się właśnie stało, Cookies głównie za sprawą Zontka (4 gole) w ostatnich 9 minutach kompletnie zmiażdżyli rywali.

http://www.youtube.com/watch?v=8IVuWpCcV6M