- Cookies zagrało bez Suchana oraz Krzeczowskiego, a debiut zaliczyli Koszyk oraz Michalec.

- Voigt Medica wystąpił bez Voigta, debiut zaliczył Fondanowski.

- Wesele – kapitan zespołu Voigt Medica Robert Voigt, choć na meczu się pojawił to jednak poczynania swoich kolegów obserwował zza boiska. Powód? Dzień po meczu miał bowiem wziąć ślub i dlatego też wolał dmuchać na zimne, aby nie doznać jakiegoś urazu, który wykluczyłby go z własnego wesela. Na nowej drodze życia życzymy dużo szczęścia!

- Za łatwo – Cookies szybko objęli trzybramkowe prowadzenie, ale można było odnieść wrażenie, że przyszło im to za łatwo. Tezę tą potwierdziły kolejne minuty, w których skala trudności była już zdecydowanie większa i na kolejne gole zawodnicy w czarnych koszulkach musieli ciężej pracować.

- Są siebie warci – remis w tym spotkaniu potwierdza, że obie drużyny mają prawo myśleć o najwyższych celach. Co prawda punkt zdobyty w tym meczu do mistrzostwa nie przybliża żadnej ze stron, ale wydaje się zarówno Cookies, jak i Voigt Medica do ostatnich tygodni sezonu bić się będą o tytuł.

http://www.youtube.com/watch?v=yxwh7kiKLCg