Sędzia:
-
Video:
- ROCH przystąpił do tego meczu bez Chrabąszcza i Musiała.
- W zespole Voigt Medica pojawił się najlepszy strzelec Interoftalmiki w poprzednim sezonie Grochal, natomiast nieobecni byli Kosmal czy Lipanowicz.
- Pracował na kolejną „szóstkę” – w poprzednim tygodniu golkiper ROCH-a Bogdan Szewczyk wybrany został do Szóstki Tygodnia. Najwyraźniej to wyróżnienie mu się spodobało, bo w starciu z Voigt Medicą robił wszystko, by znaleźć się tam ponownie. Rozegrał znakomite zawody i bez jego dobrej postawy „Niebiescy” mogliby nie zdobyć kompletu punktów.
- Pudło za pudłem – o ile fakt, że bramkarz ROCH-a kilka strzałów obronił można zrozumieć, o tyle już to, że gracze Voigt Medica nie trafiali w światło w dość prostych sytuacjach już nie. Jeśli zawodnicy tego zespołu mogą mieć do kogoś pretensje, to tylko do siebie, bo w takich sytuacjach jakie sobie stworzyli po prostu trzeba zdobywać gole.
- Lepsza kopia? – w pierwszym sezonie FLS dla ROCH dużo znaczyła dwójka Łacheta – Jelonek. Ten młody duet wspierany przez doświadczonych graczy potrafił zapewnić „Niebieskim” kilka punktów. Teraz sytuacja wygląda podobnie, ale w rolę wspomnianej dwójki wcielili się Góra i Szczepan. Efekty są chyba nawet lepsze niż wtedy.
- Niespodzianka – wygrana ROCH-a jest jedną z największych niespodzianek tego sezonu FLS. Voigt Medica pewnie wygrała dwa pierwsze mecze w tym z głównym faworytem Naftą, tymczasem potknęła się na spadkowiczu z Ligi B, który w całym poprzednim sezonie wygrał tylko raz.
http://www.youtube.com/watch?v=hHfatO3U-5k