Sędzia:
-
Video:
- Do składu Delphi powrócił nieobecny w pierwszym spotkaniu Gaszyński.
- W ISTV debiut Batko, nie grał między innymi Gancarczyk.
- Raz, dwa, trzy – za mało – Delphi wygrało 3:1, ale okazji strzelecki miało na tyle dużo, że powinno mieć na koncie więcej goli. W starciu z ISTV trzy bramki wystarczyły do zwycięstwa, ale w kolejnych meczach niekoniecznie musi być tak samo.
- Za małe bramki – gdyby bramki były nieznacznie większe bylibyśmy świadkami dwóch bardzo ładnych goli dla każdej ze stron. Niestety zamiast do bramki, futbolówka trafiała w jej obramowanie.
- Coraz niżej – porażka z Delphi różnicą dwóch goli to najniższa przegrana ISTV w sezonie. Z każdym meczem zespół ten przegrywa niżej, więc niewykluczone, że niedługo ISTV w ogóle uniknie porażki. Może nie z Frontonem w kolejnym tygodniu, ale z ONI lub Olimpijczykami, czemu nie?
http://www.youtube.com/watch?v=R9hc1HSQvJo