- W ISTV debiut zaliczyli Dawid Jaśkiewicz, Kacper Szarek i Michał Helon.

- Szóstka wystąpiła w 10-osobowym składzie, w którym znalazło się miejsce dla debiutanta Bartosza Rupiety oraz powracających do drużyny Tymoszuka i Łaszka.

- Czas na zmiany – po dwóch wysokich porażkach, w których ISTV nie strzeliło nawet bramki przyszedł czas na męskie decyzje. W ich wyniku skład został nieco odchudzony, a mniejsza liczba zawodników miała przełożyć się na lepszą grę drużyny.

- Otwarte konto – gol strzelony w 15 minucie przez Radosława Cięciwę był pierwszym w historii występów ISTV w Futbolowej Lidze Szóstek.

- O koronę – z opóźnieniem zaczął sezon snajper Szóstki Dawid Łaszek, ale od razu mocno wziął się do roboty i kto wie czy jeszcze nie powalczy o koronę „Króla Strzelców”. Na razie do Kamila Rapacza traci 8 goli, ale do końca sezonu jeszcze sporo czasu.

- Mecz znajomych – w obu ekipach po przeciwnej stronie barykady stanęli dobrzy znajomi. Na meczu trwała walka, ale po meczu była okazja do wspólnego spotkania, na którym wynik spotkania zszedł zapewne na dalszy plan.

http://www.youtube.com/watch?v=3tJELZ4QyvI