- W drużynie Voli United zadebiutował Kamil Kopecki, a jego drużyna grała w 6-osobowym składzie.

- W drużynie Niezniszczalnych z kadry zespołu na boisku nie pojawił się tylko Rafał Męzik.

- Szli za ciosem – po strzeleniu gola na 2:0 Niezniszczalni poszli za ciosem i już minutę później zdobyli kolejną bramkę. Sytuacja powtórzyła się w drugiej połowie kiedy to Krystian Męzik zdobywał gole na 6:1 i 7:1 odpowiednio w 38 i 40 minucie meczu.

- Dramatu nie ma – biorąc pod uwagę fakt, że Vola grała bez zmian to na przestrzeni całego meczu ich gra źle nie wyglądała. Drużyna powinna jednak zwrócić uwagę na to, by po stracie gola przetrzymać kilka następnych minut, bo gdy w krótkim odstępie czasu dostaje się dwie bramki, to trudno jest się podnieść.

- Test – w przyszłym tygodniu Niezniszczalni zagrają z drużyną, która powinna zweryfikować możliwości żółto-czarnych. Jeśli w starciu z Lokomotivem sięgną po 3 punkty to urosną do miana jednego z faworytów Ligi C3.

http://www.youtube.com/watch?v=upZ2q6orEBw