- Electrix nie przybył na mecz z Płaszowem w aż tak licznym składzie jak na spotkanie ze Skawmarem, ale i tak na ławce zawodników miał więcej niż rywale, którzy pojawili się z jednym zmiennikiem.

- Tym razem bez wątpliwości – w poprzednim starciu Jarosław Pająk prawie strzelił gola, ale po jego strzale i interwencji bramkarz przed linią bramkowa piłki dotknął jeszcze Paweł Rusnak i to jemu zapisano gola. Tym razem Pająk huknął tak, że wątpliwości nie było i zapisał na swoje konto trafienie.

- Ciekawa końcówka - jeśli ktoś opuścił trybuny kilka minut przed końcem spotkania, to sporo stracił. W ostatnich 3 minutach padły bowiem 3 bramki, a do tego obejrzeliśmy jeszcze czerwoną kartkę dla gracza Electrixu.

- Novision na drodze – po pierwszych dwóch zwycięstwach w kolejnym tygodniu Electrix czeka starcie z innym zespołem, który zanotował dwie wygrane. Jeśli ktoś faworytowi ma przeszkodzić, to Novision do takich kandydatów się zalicza, więc możemy świadkami ciekawego meczu.

http://www.youtube.com/watch?v=ulWK2mndkFY