- W Rafisie nie wystąpili Rojek, Trzepatowski i Głąbicki.

- W Brucie zabrakło Pajora.

- Niespodziewane kłopoty – po porażce z Rezerwami Klubu Kokosa trudno było sądzić, że Bruta postawi się Rafisowi i będzie toczyć z nim wyrównany bój. Tak się jednak stało i faworyt miał w tym spotkaniu trochę problemów.

- Bramkowe 5 minut – 4 z 5 goli tego spotkania padło między 25 i 29 minutą meczu. Najpierw 2:0 prowadziła Bruta, ale Rafis szybko doprowadził do wyrównania. Na kolejne gole czekać musieliśmy do końcówki meczu.

- Powrócili na fotel – zwycięstwo dało Rafisowi powrót na pierwsze miejsce w tabeli i przewagę 1 punktu nad DTW. Oznacza to, że w kolejnym spotkaniu z Pazernymi Sępami Rafis może sobie pozwolić na wpadkę, która nie przekreśli jego szans na zdobycie mistrzostwa. Wątpliwe jednak, by zespół ten z tego komfortu chciał skorzystać.

http://www.youtube.com/watch?v=gRvnWGjOtX8