Sędzia:
-
Video:
- KPPN ponownie w licznym składzie, w którym zabrakło jednak Żwaka.
- W Brucie nie zagrali Michałek i Wilk.
- Szarpana gra – obie drużyny długimi fragmentami nie mogły uspokoić gry i spotkanie można by było określić jako mecz walki. Jeśli już ktoś dłużej potrafił się przy piłce utrzymać, to był to zespół Bruty.
- W jednej drużynie? – czasem można było odnieść wrażenie, że gracze KPPN grają w jednej drużynie z zawodnikami Bruty. To właśnie gracze w szarych strojach podali do rywali przy bramkach numer 3 i 5 dla Bruty. Beniaminek Ligi B wygrał więc przy wydatnej pomocy rywala.
- Jeszcze nie koniec – zwycięstwo Bruty, jak i porażka KPPN wcale nie oznacza, że walka o utrzymanie tych drużyn jest już zakończona. KPPN traci do bezpiecznego miejsca tylko3 punkty i ciągle może się utrzymać. Bruta choć odskoczyła od strefy spadkowej to pewna ligowego bytu być nie może. Bruta wygrała więc ważną bitwę, ale wojna nadal trwa.
http://www.youtube.com/watch?v=mYIBG2raOOQ
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.