Sędzia:
-
Video:
- W składzie Dębicy pojawili się nieobecni w pierwszym starciu Dziedzic, Fornek oraz Zep.
- W zespole Latin Kings debiut zaliczył Mateusz Bieszczanin, a do składu wrócił nieobecny w pierwszym meczu Laszczyk.
- Suma szczęścia równa się więcej niż zero – w pierwszym meczu z Cracovią Latin Kings w ostatnich minutach meczu strzelili dwie bramki, w spotkaniu z Dębicą dwie stracili. Na takim scenariuszu wyszli nienajgorzej, bo gdyby gole te nie padły Latynosi mieliby na koncie 1 punkt, a tak mają ich 3.
- Tais z ławki – jeden z liderów Latin Kins spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych i na boisku pojawił się już po strzeleniu przez Dębicę pierwszego gola.
- Główka pracuje – dwie, zwycięskie dla Dębicy bramki zostały przez zawodników w żółtych strojach strzelone głową. Zarówno gol Pawłowskiego na 4:3, jak i Mutra na 5:3 zostały zdobyte w rzadko spotykany w FLS sposób.
http://www.youtube.com/watch?v=IbntasriBBM