- Pierwszy mecz w sezonie rozegrali Filip Piwowarski z 4Move Piomet oraz Jan Ochman z Klepy Team.

- W szeregach Klepy zabrakło Makuły oraz Kękusia, a w 4Move Jakuba Winiarskiego, który poczynaniom kolegów przyglądał się zza boiska.

- Kołyska – po pierwszym golu Krawczyka, była okazja do zrobienia kolejnej w FLS kołyski. Tym razem na cześć Radosława Makuły oraz jego nowonarodzonej córeczki.

- Żyli na ławce – jeśli ktoś miał obawy, że pod nieobecność Grzesiaka nie będzie miał kto dyrygować poczynaniami Klepy, to te obawy zostały rozwiane. Zawodnicy na ławce cały żyli wzajemnie sobie podpowiadali.

- Zero goli, niewielkie zagrożenie – 4Move Piomet rzadko stwarzał sobie dobre okazje bramkowe, a gdy już wypracował nie potrafił pokonać dobrze interweniującego Szczotki. Przez większą część meczu przewaga Klepy wynosił tylko jedną bramkę, ale można było odnieść wrażenie, że dwukrotni mistrzowie FLS nie są zagrożeni.

- Było nerwowo – mieliśmy sporo fauli lub zagrań na pograniczu faulu, pretensje do arbitra i kontrowersje.

http://www.youtube.com/watch?v=UnWbPwvuvrk