Sprawy kadrowe – w zespole Bruty zabrakłow Michałka, Wilka i Zarańskiego, a debiuty zaliczyli Bętkowski i Rusin. W Jolly Roger po raz pierwszy zaprezentowali się Mazurek, Lipczyński i Machaj.

Dziwny mecz – dwa oblicza miało to spotkanie. W pierwszej części gry dobra gra Jolly Roger powodowała, że zespół ten stracił tylko jednego gola, a sam też miał okazję do zdobycia bramki (strzał w poprzeczkę). W drugiej części gry spotkanie wyrównane już nie było i Bruta odskoczyła rywalom na dystans 8 goli.

Pechowa 13-ka – porażka z Brutą była dla Jolly Roger 13 meczem z rzędu bez wygranej. Po raz ostatni zespół ten zwyciężył w pierwszy tygodniu sezonu wiosennego w starciu z Vittorią.

Standardowo – tradycyjnie, gdy Bruta wygrywa i strzela dużo goli, to najwięcej ma ich na koncie Zamojdzik. Kapitan Bruty 5 razy pokonał golkipera rywali i widać, że jest w dobrej dyspozycji, podobnie zresztą jak cała jego drużyna.

http://www.youtube.com/watch?v=c5yCWUFrBIM