Składy – w zespole Paraolimpijczyków zadebiutował Cieśla, ale drużyna ta miała tylko 6 zawodników. Rafis na mecz przybył w liczniejszym składzie, a na murawie pojawiło 10 graczy.

Zrobili co do nich należało – Rafis rozpoczął sezon tak, jak powinien, a więc od zwycięstwa. Strzelił rywalom 12 goli, nie stracił żadnego i nie pozwolił nawet na to, żeby pod jego bramką zrobiło się gorąco. W kolejnych meczach mogą być jednak zmuszeni do większego wysiłku.

Głodni gry – Rafis nie miał ostatnio okazji, by pograć ze sobą, więc środowy mecz był pierwszym spotkaniem na murawie od kilku miesięcy. Można się więc spodziewać, że dyspozycja tej drużyny z każdym meczem będzie lepsza i ciekawi jesteśmy, kiedy osiągnie ona poziom optymalny.

Różnica klas – Paraolimpijczycy niestety nie byli w stanie przeciwstawić się Rafisowi, ale już przed meczem było wiadomo, że jeśli chodzi o umiejętności obie drużyny dzieli przepaść. Paralolimpijczycy mogą walczyć w C2 o punkty, ale nie z drużynami pokroju Rafisu. Biorąc pod uwagę kilka wyników z wcześniejszych sezonów w FLS, gdzie drużyny czasem traciły 20 bramek, wynik Paraolimpijczyków tragiczny nie jest.

http://www.youtube.com/watch?v=Hp5Rltnq_ZU