Wynik spotkania został zweryfikowany jako walkower na korzyść Słonecznego Patrolu.

Składy – obie drużyny wystąpiły w 9-osobowych składach, co oznaczało, że na murawie pojawili się wszyscy zawodnicy z kadry Słonecznego Patrolu.

Powrót Miłka – do drużyny Słonecznego Patrolu powrócił jej kapitan Piotr Miłek, który z powodu kontuzji opuścić musiał 6 meczów. Powrót zbyt udany nie był, bo jego zespół nie mógł nawiązać z Electrixem wyrównanej walki.

Rozstrzelali rywala – Electrix znów błysnął skutecznością i po raz czwarty w sezonie strzelił co najmniej 10 goli. Wcześniej ta sztuka udawała się z drużynami ZIP Składu, Opatkovianki oraz Paraolimpijczyków, czyli zespołami zdecydowanie niżej notowanymi niż Słoneczny Patrol.

Za późno – przez zdecydowaną większość meczu Słoneczny Patrol nie robił nic, co pozwoliłoby mu postawić się Electrixowi. Zespół ten w ogóle nie stwarzał zagrożenia pod bramką rywali i tak naprawdę zaczął grać dopiero ok. 10 minut przed końcem pojedynku. Wtedy losy meczu były już jednak rozstrzygnięte.

http://www.youtube.com/watch?v=ls6a3TM8uNM