Dzida w Przód

Dzida w Przód

Data:

03-06-2012 / 00:00

3 - 0

Sędzia:

-

Video:

Składy – Dzida do meczu przystąpiła w 7-osobowym składzie, w którym zabrakło między innymi Dyczkowskiego, a DTW miało do dyspozycji dwóch graczy więcej, ale nie grali Knap i Kamil Herdzik, czyli dwójka zawodników, którzy ostatnio stali między słupkami Galacticos.

Mistrz bez werwy – DTW niby nie grało źle, niby miało kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, ale jednak czegoś tej drużynie brakowało. Galacticos nie byli tak efektywni jak zawsze i może było to spowodowane tym, że to jednak dla Dzidy mecz miał dużą stawkę i po prostu tej drużynie bardziej zależało na wygraniu tego spotkania.

Dzida na podium
– wygrana z DTW oszczędziła zawodnikom Dzidy nerwów przed poniedziałkowym meczu Nafty z Copacabaną, bo zagwarantowała im miejsce na podium. Od rezultatu wspomnianego pojedynku zależało, czy będzie to pozycja nr 2 czy 3. Zwycięstwo Copacabany sprawiło, że Dzida zajęła miejsce na najniższym stopniu podium i w barażu zagra z Krak-Chemem.

Wpadka na bramce – w DTW z konieczności na bramce stali Chachlowski oraz w drugiej połowie Kostrz i choć nie można ich obarczać za porażkę, to jednak drugi z nich zaliczył poważną wpadkę przy trzeciej bramce dla Dzidy i przepuścił strzał, którego puścić nie powinien. Bramka ta jednak dla wyniku większego znaczenia nie miała, bo już wtedy rywal prowadził dwoma bramkami.

http://www.youtube.com/watch?v=_F_lP1XO_ZE

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!