Składy – w drużynie Copacabany nie zagrali Cebula oraz Spasiuk, a na murawie pojawiło się 9 graczy. Krokodyle miały do dyspozycji jednego zawodnika więcej.

Walka o Króla – Copacabana wykorzystała fakt, że mierzyła się z ostatnim zespołem tabeli i zawodnicy tej drużyny postanowili powalczyć o triumf w indywidualnej klasyfikacji strzelców. Niewykluczone, że ta walka zakończy się sukcesem, bo Marcin Niedbała zdobył w tym meczu 8 goli i aktualnie jest najlepszym strzelcem Ligi C1 z 4 golami przewagi nad Bartoszem Zontkiem.

Zadecyduje ostatni tydzień – Copacabana rozgrywa dobry sezon, przegrała tylko jeden mecz z mistrzem DTW, ale strata punktów także w starciu z Cookies powoduje, że do ostatniej kolejki nie może być pewna nie tylko bezpośredniego awansu, ale nawet miejsca na podium. W przypadku wygranej Dzidy i porażki Copacabany z Naftą, zawodnicy w zielonych strojach mogą znaleźć się nawet na pozycji 4-tej.

Szli na rekord – po pierwszej połowie spotkania zanosiło się na najwyższe zwycięstwo sezonu w Lidze C1. Copacabana prowadziła bowiem 9:1 i gdyby utrzymała podobny poziom w drugiej części gry pobiłaby rekord Cookies (16:3 z DDD Architektami). W drugiej połowie goli już tak dużo jednak nie padało.

http://www.youtube.com/watch?v=9ACJxz2OAf0