Sędzia:

-

Video:

Składy – 7R wystąpiło w lepszym składzie niż ostatnio w starciu z DTW, bo zagrali chocby kapitan Rupieta czy Tenerowicz. Do drużyny Polskiej Myśli Szkoleniowej wrócił Kamil Rapacz.

Dwa zwroty akcji – początek meczu przebiegał pod dyktando Polskiej Myśli Szkoleniowej, która częściej zagrażała bramce przeciwnika i zdobyła pierwszą bramkę w meczu. Potem jednak gol z dystansu Rosy sprawił, że Szóstka na murawie poczuła się pewniej i po chwili wyszła na prowadzenie. Drugi zwrot miał miejsce po przerwie. Bramki Mateusza Rapacza oraz dwie Rutkowskiego sprawiły, że PMS prowadziła dwoma golami. Trzeciego zwrotu już nie było.

Rutkowski nie zwalnia tempa – zawodnik z numerem 9 na pomarańczowej koszulce znów wydatnie pomógł swojej drużynie wyprowadzając w drugiej połowie swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. Najpierw strzał głową, a potem kapitalny rajd sprawiły, że gracz ten ma na koncie już 18 bramek, a tylko w jednym spotkaniu, w którym grał nie zdobył gola (przegrany pojedynek z Naftą 1:3).

Na dwóch biegunach – oba zespoły znajdują się w zupełnie innej sytuacji. Nastroje w Polskiej Myśli Szkoleniowej muszą dopisywać, bo wygrana z 7R była już ich czwartym kolejnym zwycięstwem, dzięki czemu drużyna ta jest już blisko zajęcia 6 lokaty, a ciągle ma prawo liczyć na więcej. Szóstka natomiast na koncie ma serię 5 kolejnych przegranych i choć nie we wszystkich tych meczach przegrać musiała to fakty są takie, że o pozycję w górnej części klasyfikacji będzie bardzo trudno.

http://www.youtube.com/watch?v=Y9mDJITZuFY

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!