Dzida w Przód

Dzida w Przód

Data:

21-05-2012 / 00:00

2 - 6

Sędzia:

-

Video:

Składy – w drużynie Dzidy pierwszy mecz rozegrał Piotr Sobocki, a w Copacabanie zabrakło Cebuli, ale na boisko po nieobecności w starciu z Frontonem powrócili Niedbała oraz Spasiuk.

Mecz na szczycie – było to starcie drugiej i trzeciej drużyny w Lidze C1, ale paradoksalnie szanse na tytuł mistrzowski przed meczem miała praktycznie tylko Dzida, która miała rozegrane jedno spotkanie mniej od rywala. Spotkanie to jak się okazało było wielkiem krokiem Copacabany w kierunku Ligi B, a nie Dzidy w stronę mistrzostwa.

Zadecydowały trzy minuty – w drugiej połowie w przeciągu trzech minut Copacabana strzeliła 3 bramki i ze stanu 2:2 zrobiło się 5:2 dla graczy w zielonych strojach. Po takiej serii ciosów Dzida w Przód podnieść się nie zdołała i w kolejnych spotkaniach będzie już tylko walczyć o zachowanie pozycji trzeciej i prawa gry w barażu.

To nie Neuer – w finale Ligi Mistrzów do rzutu karnego podszedł bramkarz Bayernu Manuel Neuer i pewnie „jedenastkę” wykonał. Jego wyczyn chciał powtórzyć bramkarz Dzidy Chochołem, ale nie strzelił on najlepiej i Maślanka rzut karny obronił. Wynik już wtedy był jednak rozstrzygnięty.

http://www.youtube.com/watch?v=-pyub1AjsQY

Bramki

Asysty

MVP

Żółte

Czerwone

Puszczone

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!